Jak dowiedziałam się, że P. Urszula umożliwia odbiór osobisty zamówionej w Pole henny paczki niecały kilometr od mojej stancji to nie mogłam z tego zrezygnować. Najpierw zamówiłam Cassię i jakość jej przekonała mnie, że warto kupić też hennę, zwłaszcza, że to henna jakości BAQ. Jak już byłam przekonana do zakupu okazało się, że jest przedstprzedaż i można kupić zioła w korzystnych cenach. Zamówiłam, poczekałam na dostawę i zaraz następnego dnia po odbiorze postanowiła wypróbować. Nie miałam czasu na dojrzewanie henny, więc zastosowałam nie do końca wg zaleceń...
Składniki:
* BAQ henna* goździki
* imbir
* wrzątek
Wykonanie
Goździki i imbir zalałam wrzącą wodą, poczekałam aż się zaparzą i ostygną nieco. Gorącym, ale nie parzącym naparem zalałam hennę. Proszek niewiele różnił się od poprzednich, które używałam, ale pasta wyszła niesamowicie gładka i jednolita. Dzięki dobremu połączeniu się z naparem dodałam go mniej i pasta wyszła gęsta i jednorodna. Po 30 minutach nałożyłam ją na świeżo umyte szamponem ze SLES włosy. Papkę trzymałam 2,5 h i następnie spłukałam wodą. Nie używałam żadnej odżywki ani środka do stylizacji.
Wg zaleceń papkę henny powinno trzymać się do czasu uwolnienia barwnika minimum 6h, a nawet 24h. Wyznacznikiem jest "magiczna chusteczka". Papkę henny porzykrywamy szczelnie folią tak, aby dotykała powierzchni. Kładziemy czystą, białą chusteczkę higieniczną. Jak chusteczka zabarwi się na kolor herbaciany (jakby nasiąknęła słabą herbatą i wyschła) to lawson uwolnił się wystarczająco. Nie pytajcie jak barwnik przenika przez folię - nie mam pojęcia, sama jestem zdziwiona, ale faktycznie tak jest ;) Tym razem nie czekałam na dojrzenie henny a włosy i tak kolor zmieniły, więc po co to wszystko? Celem dojrzewania jest maksymalne uwolnienie barwnika, który jest czerwono-pomarańczowy i taki odcień nadaje włosowm. Niedojrzała henna barwi włosy na pomarańczowo, kolor jest jaśniejszy i mniej trwały. Jak to wygląda w praktyce? Zobaczcie efekty:
Efekty
Włosy złapały dość silnie odcień rudy, widoczne jest to zwłaszcza u nasady, gdyż długość "pamięta" wielokrotne wcześniejsze hennowania. Niestety zdjęcia tylko z lampą, gdyż było już ciemno. Kolor podoba mi sie, kolejnym razem sprawdzę, jaki efekt da dojrzała henna.
Używałyście henny BAQ? Jakie macie wrażenia? :)
Piękny kolor i blask!:)
OdpowiedzUsuńja także niedawno malowałam włosy henna z pola henny i własnie naskrobałam posta,niestety u mnie barwnik za mało sie utlenił więc kolor nie wyszedł taki jaki miał być czyli ciemno czerwony,u mnie przeważa miedziano-rudo brązowy dlatego będę robiła kolejne podejście;) A u Ciebie nawet bez dłuższego utleniania kolor wyszedł boski!!!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Mam kilkanaście warstw henny na długości, więc kolor to zasługa poprzednich hennowań ;) jedynie na odrostach widać, że henna nie uwolniła czerwieni i złapał rudy. następne podejście też postaram się wykonać "zgodnie ze sztuką" ;)
UsuńAle super efekt ;-) ja jeszcze nie miałam heeny z Pola henny
OdpowiedzUsuńdodaj zdjęcie w naturalnym świetle:)
OdpowiedzUsuńZ tym ciężko, rano nie mam czasu a po pracy ciemno :(
UsuńMocny i piękny kolor:) Ja też jestem świeżo po hennowaniu tą samą henną i jest super.
OdpowiedzUsuńJesteś moim włosowym ideałem <3 Są trzy dziewczyny których włosy chciałabym mieć( twoje jako rude, brązowe idali z bloga urodowego a czarne to na pewno anwen) Wszystkie trzy macie obłędne włosy, aj jak ja bym chciała uzyskac taki kolor jak twój:) Używam khadi ciemny brąz i wychodzi mi kasztan który zmywa się do jasnego rudego xd cieszę się że ten kolor akurat mi pasuje:P
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Spróbuj czystej henny, jak chcesz rudy to dlaczego nakładasz brąz? :P
UsuńDlaczego? To zaczęło się od nisiax83 z youtube gdzie własnie miała ciemny brąz po khadi i stwierdziłam że moje spalone blond nie wiadomo jaki, mnie już tak dobija że najlepiej to z domu bym nie wychodziła i wizja że będę miała taki brąz i grube gęste włosy to czym prędzej to kupiłam i zahennowałam... jednak moje włosy nie chciały być w kolorze ciemnego chłodnego brązu a ja się przyzwyczaiłam i do stycznia nie będę nic zmieniać bo mam studniówkę i wolę mieć pasujący do mnie kolor:P Przynajmniej jestem szczęśliwa że od 10 miesięcy nie mam tego czegoś na głowie i 3 strąków zwisających za uchem:P Czeka mnie jeszcze dużo pracy ale warto:) Tylko ostatnio moim koleżankom pokazywałam twoje włosy w koczku i powiedziały "Przecież to są twoje włosy!" Więc chyba jednak dużo z rudego mam, czyli nie jest źle:P
UsuńMożesz powoli przestawiać się na hennę, oczywiście po studniówce ;) Niezależnie od odcienia Twoje włosy mogą być tylko coraz piękniejsze po przestawieniu na farby roślinne. Tego Ci życzę :)
Usuń