Eveline, Nail Therapy SOS dla kruchych i łamliwych paznokci
Opis producenta:
Wielozadaniowa ekstremalnie wzmacniająca odżywka to szybka pomoc dla kruchych i łamliwych paznokci. Kompleksowa, silnie działająca kuracja jest idealnym rozwiązaniem dla słabych, zniszczonych i rozdwajających się paznokci. Odbudowująca formuła z witaminami wapniem i kolagenem precyzyjnie łączy z płytką paznokciową, odbudowuje regeneruje i maksymalnie ją utwardza. W ciągu 10 dni kuracji SOS paznokci z dnia na dzień stają się nieprawdopodobnie mocne, elastyczne i piękne.Skład z KWC:
Ethyl Acetate, Butyl Acetate, Isopropyl Alcohol, Phthalic Anhydride/ Timellitic, Anhydride/ Glycols Copolymer, Cellulose Isobutyrate, Nirtocellulose, Aqua Tributyl Citrate, Surose Benzoate, Acrylates Copolymer, Camphor, Stearalkonium Hectorite, Adipic Acid/ Fumaric Acid/ Phthalic Acid/ Tricyclodecane Dimethanol Copolymer, Alcohol Denat, N-Butyl Alcohol, Tocopheryl Acetate, Hydrolized Collagen, Citric Acid, Calcium Pantothenate, Phosphoric Acid, CI 17200.Składniki odżywcze na końcu składu - to nie one wzmocniły paznokcie. W natłoku innych dziwnie brzmiących substancji nie miały szansy zadziałać :P
To co tak naprawdę sprawiło, że z rozdwojonych połamańców mam mocne i twarde jak skała paznokcie? Niestety nie mam pojęcia - uczę się czytać składy kosmetyków, ale lakiery do paznokci to dla mnie czarna magia :P
Efekty:
+ paznokcie długie i bardzo mocne, nie łamią się i nie rozdwajają+ nadaje połysk - jak lakier bezbarwny
+ cena: 8,49 zł w promocji (np. w Biedronce 26.09-09.10.2012)
+/- zapach - jak to lakier :P Nie jest to perfuma ;) Nie jest to zapach drażniący czy bardziej nieprzyjemny niż jakikolwiek lakier do paznokci
+/- wysusza skórki - niwelowałam to olejkiem do skórek Oriflame Nail Food KWC, a poza tym producent dokładnie napisał, żeby nie aplikować na skórę, więc nie uznaję tego jako wadę...
- złazi płatami, zwłaszcza po namoczeniu rąk (wystarczy prysznic, mycie głowy, nie mówiąc o sprzątaniu czy praniu ręcznym)
Zdjęcie pożyczyłam z innego postu - niedawno obcięłam paznokcie, gdyż mi przeszkadzały :P Rosną teraz szybko, więc zaraz będę miała je z powrotem, a zbliżająca się promocja w Biedronce zainspirowała mnie do owego posta ;)
bardzo lubię odżywki z eveline :) dzięki nim mam w końcu długie pazurki! :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że niedawno zaczęłaś, przeczytałam wszystkie posty i blog zapowiada się bardzo fajnie, więc obserwuję! :)
pozdrawiam!
Ja po 2 tygodniach stosowania też polubiłam ;) Mały koszt i wysiłek, a za to jaki efekt! Nie sądziłam,że z moich "połamańców" tak szybko wyrosną paznokcie :)
UsuńCzytam blogi na poważnie od stycznia i w końcu "dojrzałam" do prowadzenia swojego ;) Dziękuję za dobre słowa ;) Zwłaszcza te pierwsze pozytywne opinie są bardzo ważne - motywują i utwierdzają w przekonaniu, że jednak jest sens pisania ;) Oczywiście konstruktywną krytykę również chętnie przeczytam - byle była konstruktywna :P
Hmmm chyba się zastanowię nad zakupem tej odżywki jak wykończę Inglota z metioniną, który jest cudowny. Zdaje się, że widziałam ją w Rossmannie. A próbowałaś ją jako lakier podkładowy?
OdpowiedzUsuńRaz próbowałam, ale niestety szybko obie warstwy "złażą" - jak skóra, więc z kolorowym lakierem na wierzchu wygląda to nieładnie. Sama odżywka jest bezbarwna, toteż jak w ciągu dnia "odejdzie", to nie rzuca się w oczy. Może to kwestia mojego trybu życia - moje dłonie nie mają łatwo ;)
Usuń