piątek, 14 września 2012

Wcierki

Jestem włosomaniaczką od stycznia, blog prowadzę od września, więc sporo już przetestowałam i chciałabym podzielić się z Wami moimi refleksjami ;) Dzisiaj opiszę wcierki, które do tej pory stosowałam. Używałam po 1 opakowaniu każdej, chcąc jak najszybciej wszystkie przetestować i wybrać najlepszą - jak to początkująca :P

CZEGO OCZEKUJĘ OD WCIERKI?
* zmniejszonego przetłuszczania skóry głowy, a na pewno wcierka nie może przyspieszać przetłuszczania lub obciążać włosów u nasady
* zmniejszenia wypadania włosów
* przyspieszenia porostu
* wzmocnienia cebulek, z których będą rosły mocniejsze włosy (wysyp baby hair)

1) Joanna, Rzepa kuracja wzmacniająca

KWC

Opis producenta:

Kuracja wzmacniająca Rzepa przeznaczona jest dla włosów przetłuszczających się, ze skłonnością do łupieżu i wypadania. Zawiera bogaty zestaw aktywnych czynników - takich jak ekstrakt z czarnej rzepy oraz inne specjalnie wyselekcjonowane ekstrakty naturalne i składniki energizujące, aby wzmacniać włosy i skutecznie zmniejszać przetłuszczanie się skóry głowy. To specjalistyczny produkt do wcierania w skórę głowy, który pozwala osiągnąć dobre rezultaty przy regularnym stosowaniu.
Specjalna formuła neutralizuje charakterystyczny zapach czarnej rzepy i zwiększa komfort stosowania.

Skład:

Aqua,
Alkohol Denat.,
PEG-75 Lanolin -
pochodna lanoliny, rozpuszczalna w wodzie, środek natłuszczajacy.
Raphanus Sativus Extract - wyciąg z rzodkwi zwyczajnej.
Urtica Dioica Extract
- wyciąg z pokrzywy.
Arcitium Lappa Extract
- wyciąg z łopianu większego,
Humulus Lupulus Extract -
wyciąg z chmielu zwyczajnego.
Glycogen,
Glycerin,
Niacinamide -
wit. B3
Panthenol,
Menthol,
Allantoin,
Laureth-10- emulgator.
Citric Acid,
Parfum,
Benzyl Salicylate,
Butylphentyl Methylpropinal,
Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool -
zapach.
Dmdm Hydantoin, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone
- konserwanty

Źródło opisu i zdjęcia - doz.pl

Moja opinia:

- stosowałam w lutym co drugi dzień, po myciu wcierałam w skórę głowy i wykonywałam delikatny masaż i tak przez 2 tygodnie, następnie tydzień przerwy i kolejne 2 tygodnie. Opakowanie wystarczyło mi na cała kurację.
- alkohol przy codziennym stosowaniu podrażnił nieco skalp, dlatego stosowałam co 2 dni i było w porządku,
- zapach przyjemny, czuć delikatnie zapach czarnej rzepy - przynajmniej mam dowód, że płyn widział chociaż czarną rzepę - nie tylko w nazwie,  po wysuszeniu włosów nie czułam go wcale,
- buteleczka - super pomysł, długa, zwężająca się szyjka - idealnie można nałożyć na skalp (od tej pory wszystkie inne wcierki przelewałam do niej, jest na tyle genialna, że sama buteleczka to ogromny plus),
- po zastosowaniu czułam bardzo delikatne mrowienie skóry,
- włosy po zastosowaniu były bardziej puszyste, faktycznie nieco wolniej się przetłuszczały, mogłam spokojnie myć co 2 dni,
- włosy nieco mniej się elektryzowały, były puszyste, ale nie sianowate,
- zmniejszyło się wypadanie włosów,
- pojawiło się mnóstwo baby hair :)
- włosy szybciej rosły (20 dni, przyrost 2,5 cm, normalnie 1 cm w miesiąc!!!)
- dostępna w aptekach np.: DOZ, w Leclercu, sklepach zielarskich - w Lublinie nie miałam problemu.

Cena: 100 ml 8 zł (DOZ i Leclerc 03.02.2012)



2) Farmona, Jantar odżywka do włosów i skóry głowy


KWC

Opis producenta:

Odżywka Jantar hamuje wypadanie włosów, stymuluje ich wzrost i odżywianie. Zawarte w niej składniki są niezbędne do prawidłowego przebiegu procesów fizjologicznych skóry, jej odżywiania i regeneracji.
Systematyczne stosowana poprawia metabolizm i dotlenienie cebulek włosów, regeneruje i łagodzi podrażnienia. Włosy stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia. Odżywka wzmacnia strukturę włosów, zapobiega ich rozdwajaniu i chroni przed szkodliwym wpływem środowiska i słońca.
Zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące wzrost włosów: Kerastim, Trichogen, Polyplant Hair, aktywny biologicznie wyciąg z bursztynu oraz witaminy A, E, F, H i d'pantenol.
Wcierać codziennie w skórę głowy przez 3 tygodnie, po kilku dniach przerwy wznowić kurację. Nie spłukiwać.

Skład:

Aqua,
Propylene Glycol
- składnik utrzymujący wilgotność. Środek ekstakcyjny do produkcji ekstraktów roślinnych. Jest również rozcieńczalnikiem i konserwantem przy dużych stężeniach.
Glucose,
Calendula Officinalis Extract
- nagietek lekarski.
Chamomilla Recutita Extract - rumianek
Rosmarinus Officinalis Extract
- rozmaryn
Salvia Officinalis Extract
- szałwia
Pinus Sylvestris Extract
- sosna zwyczajna
Arnica Montana Extract
- arnika górska
Arctium Majus Extract
- łopian większy
Citrus Medica Limonum Extract
- cytryna
Hedera Helix Extract
- bluszcz pospolity
Tropaeolum Majus Extract
- nasturcja większa
Nasturitum Officinale Extract
- rukiew wodna
Amber Extract
- bursztyn
Disodium Cystinyl Disuccinate,
Panax Ginseng
- żeń-szeń właściwy
Arginine
- aminokwas
Acetyl Tyrosine
- zmodyfikowany aminokwas, działanie ochronne, wytwarza pianę.
Hydrolyzed Soy Protein
- odpowiedzialna za utrzymywanie wody w naskórku, dzięki czemu go nawilża, a także zmiękcza i wygładza, ma też działanie antystatyczne.
Polyquaternium-11
- duże powinowactwo do włosa, silikon?
Peg-12 Dimethicone
- silikon
Calcium Pantothenate
- witamina B5
Zinc Gluconate
glukonian cynku, wykazuje działanie bakteriostatyczne, ściągające, regulujące wydzielanie sebum
Niacinamide - witamina B3
Ornithine HCl,
Citrulline,
Glucosamine HCl,
Biotin,
Panthenol,
Polysorbate 20,
Retinyl Palmitate,
Tocopherol,
Linoleic Acis,
PABA Triethanolamine,
Carbomer,
Parfum,
2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, Methyldibromo Glutaronitrile, Dipropylene Glycol,
Limonene, Linalool.


Źródło opisu i zdjęcia - doz.pl

Moja opinia:

- zapach jak woda Brutal, niezbyt przyjemny, ale nie drażniący, ulatnia się po wyschnięciu włosów,
- opakowanie do kitu - od razu przelałam do tego po Rzepce
- nie mrowi skóra po zastosowaniu, ale ułatwia masaż skalpu, daje swego rodzaju poślizg, więc łatwiej go stosować na suche włosy niż inne wcierki (przy Rzepce musiałam uważać, żeby nie szarpać włosów, ale później stosowałam już tylko po myciu na mokre włosy-czy raczej skórę)
-jest dla mnie "za tłusty", nie nadaje się jako wcierka po myciu - włosy są niezbyt świeże, jak niechcący gdzieś odrobinę więcej nałożyłam to były po prostu tłuste :/
- jest łagodny i nie wysusza skalpu
- zmieniłam sposób stosowania - jako wcierka na noc dzień przed myciem, łącznie z olejowaniem reszty, więc jeśli nie mogłam rano myć głowy to nie używałam Jantaru - wymęczyłam go do końca, nie używając zbyt regularnie.
- wypadanie nie wróciło - może to długofalowe działanie Rzepy? a może Jantar też się przyczynił, nie jestem w stanie ocenić.
- przyrost ok 2 cm - nieźle, ale nie przypisuje sukcesu Jantarowi - przy Rzepce było prawie 3 cm i pewnie dopiero zwalniały :P
- dostępność do kitu - upolowałam jedną z ostatnich butelek na DOZ.pl, godzinę później już nie było - ale dzisiaj, pobierając obrazek widzę, że jest :P

Edit 01.2013
- po przelaniu Jantara do butelki z atomizerem nadaje się do stosowania również po myciu na mokre włosy: po 2 psikniecia na każdy przedziałek i włosy nie są przetłuszczone, nie obciąża, ale nie spowalnia przetłuszczania
- przyspieszył porost, zwłaszcza babyhairy stały się bardziej widoczne - urosły i ewidentnie odstawały od reszty :P
- wypadanie nadal było mniejsze (zwiększyło się po olejowaniu skalpu, ostawiłam olej na skalp i ograniczyłam się do wcierek, więc Jantar konkretnie na wypadanie wpływu nie miał)
- włosy u nasady bardziej nawilżone i miękkie niż po stosowaniu wcierek z alkoholem (bez nakładania innej odzywki na skalp sam Jantar nawilżał włosy)

Jednak jest to dobra wcierka, ale nadal pierwsze miejsce należy do Joanny Rzepy: najlepiej spowalnia przetłuszczanie, pojawia się najwięcej nowych babyhairów i psychicznie tez działa (mrowienie skóry głowy powoduje odczucie, że włosy rosną :P)

Cena: 100 ml 10 zł (DOZ 20.02.2012)



3) Barwa, Woda brzozowa


KWC

 Opis producenta:

Preparat przeznaczony do wcierania w skórę głowy. Zawarty w preparacie wyciąg z liścia brzozy zmniejsza objawy łupieżu.

Skład:

Alcohol Denat.
Aqua
Betula Alba Leaf Extract - ekstrakt z liści brzozy
Hydrochloric Acid - kwas solny

Źródło opisu i zdjęcia - doz.pl

Moja opinia:

- tania jak barszcz
- zapach spirytusu mnie nieco odstraszył, bałam się podrażnień, więc samodzielnie zrobiłam wcierkę z bardzo mocnego naparu ze skrzypu i pokrzywy  oraz wody brzozowej (1:1). Zapach stał się łagodniejszy, kolor jak przy bardzo mocnej herbacie. Kolejną porcję zmieszałam z kolejną wcierką bez alkoholu - pokrzywową Anny
- stosowanie po myciu jak przy Rzepie
- świeżość 1,5 dnia - bez szału
- dostępność - kioski, małe drogerie, sklepy Społem, Leclerc, DOZ
- podsumowując jeśli zapach nas nie odstraszy to w momencie braków finansowych woda brzozowa jest najlepszym wyjściem.

Edit styczeń 2013:
- nadaje się jako konserwant innych naturalnych wcierek - dodawałam odę brzozową do naparu kozieradki i mogłam ją stosować kilka tygodni mimo trzymania poza lodówką, poza tym złagodziła rosołkowy zapach kozieradki (niestety dodając nutę spirytusu :P)

Cena: 100 ml 4,50 zł (Leclerc 14.03.2012)


4) Farmona, Seboravit

KWC

 Opis producenta:

Skoncentrowana odżywka o intensywnym działaniu zmniejsza aktywność gruczołów łojowych oraz skutecznie i trwale likwiduje przetłuszczanie, dzięki czemu włosy pozostają dłużej puszyste, czyste i świeże. podwójne stężenie naturalnych ekstraktów z czarnej rzodkwi regeneruje włosy i hamuje ich wypadanie. Ekstrakt z korzenia łopianu działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, skutecznie likwiduje rozwój flory bakteryjnej odpowiedzialnej za powstawanie łupieżu i łojotoku. Dodatkowo wyciąg ze świeżego kłącza tataraku zmniejsza aktywność gruczołów łojowych, wzmacnia i odżywia cebulki włosów oraz poprawia ukrwienie skóry głowy. prowitamina B5 łagodzi podrażnienia oraz swędzenie skóry głowy, nadaje włosom zdrowy blask, lekkość i puszystość.

Efekty:
  • skutecznie i trwale likwiduje przetłuszczanie włosów i skóry głowy
  • przywraca naturalną równowagę skóry głowy
  • odżywia i wzmacnia cebulki włosów
  • zapobiega łupieżowi i wypadaniu włosów
  • likwiduje podrażnienia skóry głowy
  • włosy stają się lekkie, puszyste i pełne życia
Wskazania:
  • włosy tłuste i przetłuszczające się
  • tłusta skóra głowy
  • łupież i świąd skóry spowodowany łojotokiem
Dawkowanie:
Niewielką ilość odżywki wmasować w wilgotną lub suchą skórę głowy. Nie spłukiwać. Stosować co drugi dzień.

Skład:

Aqua
Alcohol Denat.
Raphanus Sativus Extract - rzodkiew zwyczajna
PEG-40 hydrogenated Castor Oil - olej rycynowy
Panthenol
Arctium Lappa Extract - łopian większy
Acorus Calamus Extract - tatarak zwyczajny
Citric Acid
Parfum
Hexyl Cinnamal
Buthylphenyl Methylpropional
Citronellol, Linalool - aromaty

Źródło opisu i zdjęcia - doz.pl

Moja opinia:

- stosowałam od maja jak Rzepę - po myciu, co drugi dzień
- wpływ na przetłuszczanie słaby - 2 dni ciężko było wytrzymać
- zapach podobny do Rzepy, bardziej ziołowy, ulatnia się po wyschnięciu włosów,
- opakowanie do kitu - jak Jantar, więc oczywiście Seboravit wylądował w buteleczce po Rzepce ;)
- wpływu na wypadanie nie ma - z powodu stresu zaczęły mi lecieć włosy, a ta wcierka nie zdziałała nic
- przyrost 1-1,5 cm, czyli również mały wpływ,  skoczył do 2 cm jak zaczęłam pić napar z pokrzywy ;)
- dostępny w aptekach
- podsumowując lepiej dołożyć złotówkę i kupić Rzepkę :)

Cena: 100 ml 6,50 zł (DOZ 19.03.2012 - czekał na użycie do maja :P)

5) Anna, odżywka pokrzywowa

KWC


Opis producenta:

Wzmacnia włosy, zwalcza łupież, poprawia ukrwienie skóry.

Dawkowanie:
Wcierać w skórę głowy. Można stosować bez spłukiwania.

Skład:

Succus Urticae- sok z pokrzywy
woda destylowana.

Źródło opisu i zdjęcia - doz.pl

Moja opinia:

- wcierałam po myciu - jak zwykle, nie spłukiwałam
- kolor ma zielony, nieprzejrzysty,
- opakowanie to zwykła buteleczka ze zmniejszonym wylotem - odżywka wylądowała standardowo w opakowaniu po.. Rzepce ;)
- zmniejszała swędzenie skóry głowy
- zapach ma znośny, ale na mokrych włosach zmienia się w zapach ścierki :/ na szczęście po wysuszeniu zapach znika (jest to naturalny zapach pokrzywy, świeży napar pokrzywy pachnie ładnie, ale po wystygnięciu ma ścierkowy fetorek :P więc nie jest o wada samego preparatu tylko cecha jego składnika)
- nie spowalnia przetłuszczania,
- przyrost też daje słaby (ok 1,5 cm na miesiąc)
- nadaje się jako odpoczynek od alkoholowych wcierek i do łagodzenia skalpu.
- dość tania, ma większe opakowanie
- dostępność - widziałam tylko na doz.pl


Cena: 200 ml 9,69 zł (DOZ 19.03.2012-czekała na użycie do maja :P)

6) Green Pharmacy, Eliksir ziołowy wzmacniający przeciw wypadaniu

KWC


Opis producenta:

Ziołowy eliksir do włosów z łubinem wąskolistnym, skrzypem polnym, owocem kasztanowca, łopianem.
Naturalny preparat ziołowy wyprodukowany w oparciu o receptury ze starych ksiąg zielarskich.
Wskazany do wzmocnienia włosów, zapobiega ich wypadaniu. Eliksir wzmacnia mieszki włosowe, odbudowuje rdzeń włosa, poprawia jego stan u nasady i na końcówkach. Wzmacnia włosy, dając im siłę niezbędną do dalszego wzrostu. Efektem regularnego stosowania są gęste, zdrowe, pełne blasku włosy.

Skład:

Aqua (Purified water)
Lupinus Angustifolius Extract - ekstrakt z łubinu wąskolistnego
Equisetum Arvense (Horsetail) Extract - wyciąg ze skrzypu polnego 
Aesculus Hippocastanum (Horse Chestnut) Seed Extract - wyciąg z owocu kasztanowca
Arctium Lappa (Burdock) Extract - wyciąg z rzepiku pospolitego 
Hydrolyzed Soy Protein 
Disodium EDTA
Polysorbate 20
Parfum
Diazolidinyl Urea
Methylisothiazolinone 
Citric Acid 
Methylparaben 
Propylparaben

Źródło opisu i zdjęcia - wizaz.pl

Moja opinia:

- wcierałam po myciu - jak zwykle, nie spłukiwałam
- zapach ma ziołowy i bardzo przyjemny, nienachalny
- zmniejszała swędzenie skóry głowy
- nie spowalnia przetłuszczania,
- przyrost też daje przeciętny (ok 1,5 cm na miesiąc)
- nadaje się jako odpoczynek od alkoholowych wcierek i do łagodzenia skalpu.
- opakowanie z atomizerem, dobrze działa, ale za duże i niezbyt poręczne
- dostępność - Rossmann, seria coraz liczniejsza w Naturze, ale eliksirów nie widziałam jeszcze

Cena: 250 ml ok 6 zł (w promocji, regularna cena ok 8 zł, Rossmann)

PODSUMOWANIE

Oceniając powyższe wcierki muszę stwierdzić, że najlepiej wypadła kuracja Joanna Rzepa - dawała najdłuższą świeżość (2 dni bez problemu) i największy przyrost (20 dni 2,5 cm! pomiaru po miesiącu stosowania niestety nie zrobiłam, pewnie około 3 cm). Jej wadą jest fakt, że opiera się na alkoholu - może wysuszać i podrażniać - ważne jest stosowanie max co drugi dzień i po 2 tygodniach warto zrobić tydzień przerwy. Drugie miejsce i zaszczytną rolę "odpoczynku od alkoholu" zajmuje eliksir Green Pharmacy. Nie zwiększa (ni nie zmniejsza niestety) przetłuszczania, ładnie pachnie, nie podrażnia, wygodnie się go nakłada przez spray. Ex aequo z GP postawię Jantar - łagodzi skórę głowy i nie obciąża pod warunkiem stosowania w formie sprayu. Do tych 3ech wcierek będę wracać ;)

P.S.
Byłam dziś w drogerii Natura i z radością zauważyłam, że asortyment włosowych kosmetyków Green Pharmacy się poszerza: są szampony. odżywki i olejki łopianowe: z olejkiem z drzewa herbacianego, skrzypem i papryką (niestety był tylko z olejkiem z drzewa herbacianego, pozostałe 2 wykupione - dzięki lubelskie włosomaniaczki! :P, ale ja jeszcze upoluję z papryką lub ze skrzypem). Jedno mnie zastanawia - w blogosferze jest bardzo wiele opinii, większość pozytywnym, a w KWC max 2 i to średnie? (papryka skrzyp drzewo herbaciane)To jak to jest z tymi olejkami? Warto na nie polować, czy lepiej dać sobie spokój? Macie jakieś doświadczenia?

8 komentarzy:

  1. Wcieram namiętnie Jantar od kilkunastu dni i muszę powiedzieć, że choć jeszcze nie działa, jestem nim zachwycona! Nie tłuści włosów, wręcz je odświeża, nadaje mega objętość fryzurze, odbijając włosy od skóry głowy. Pachnie delikatnie, nie podrażnia. Jest tani i jeszcze ma przyspieszać porost.. ach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja widocznie nie jestem z nim kompatybilna :P A jak stosujesz? Zaraz po myciu na mokre włosy czy na suche? A może przed myciem? Może uda mi się znaleźć swój błąd w stosowaniu, który mnie zniechęcił do Jantaru ;) A może po prostu bardziej przetłuszcza mi się skóra? :/

      Usuń
    2. ja stosuję od razu po myciu na mokre jeszcze włosy tylko po myciu, nie wcieram Jantara codziennie, ani nie zrobiłam przerwy po 3 tygodniach. Z wcieraniem po każdym myciu od 14 grudnia jeszcze go troszkę mam, a więc jak dla mnie jest wydajny, chociaż teraz zrobiłam sobie tydzień przerwy od niego.

      Usuń
  2. Lubię Jantar, dzięki niemu urosło mi wiele nowych włosów. Niestety ostatnio mi nie pomógł i nie zahamował wypadania włosów. Musiałam sięgnąć po wcierkę bardziej chemiczną Neril- czekam teraz na rezultaty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że działanie wcierki jest bardzo uzależnione od innych czynników. A może działanie nowości jest lepsze niż gdy sięgamy po wcierkę kolejny raz? ;) Niestety na wypadanie nie ma prostej recepty :(

      Usuń
  3. super podsumowanie, z GReen pharamcy widzialam jesczez oklejkiem aragnowym

    OdpowiedzUsuń
  4. warto o tym poczytać http://modafon.pl/829-wcierki-do-wlosow.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Jantar można w Naturze kupić XDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń

Chętnie poznam Waszą opinię na temat wpisu lub bloga. Wpisy zawierające reklamę lub co gorsza obraźliwe będę usuwać. Komentarz jest częścią bloga, więc niech będzie równie przemyślany - to jest Wasz ślad i świadczy o Was ;)