Abstrahując od samego produktu chciałam zwrócić Waszą uwagę, że henna i hna to to samo. Hna (XHA) to nazwa rosyjska henny ;) Swego czasu wmawiano mi, że henna jest do brwi i rzęs a chna do włosów. dementuję te plotki - henna to po rosyjsku hna a po łacinie Lawsonia inermis lub alba, w hinduskich sklepach spotyka się nazwę Mehandi ( lub Mehendi - sztuka zdobienia rąk henną).
Kończę wymądrzanie się, wracam do tematu ;) Wspomniany produkt wygląda tak:
Naturalne hna indyjska do włosów z Rosji
W kartoniku mamy 2 identyczne saszetki. Ja zużyłam na farbowanie 1 saszetkę i przyznam, że była to spora ilość, dość łatwo się nakładało. Zwykle sypałam mniej henny, przez to musiałam dorabiać lub zagęszczać innymi dodatkami ;)
Opis producenta i moje zastosowanie
Opis zawiera po krótce zalety hny i jej dobroczynny wpływ na włosy. Trochę zastanawia mnie szeroka gama kolorów, gdyż henna naturalna ma tylko jeden kolor, który daje inny efekt farbowania na każdych włosach. Może właśnie o taką różnorodność chodziło ;) Dodatkowo skład mnie nieco zniechęcał - naturalna hna indyjska. Jakoś angielskie czy łacińskie nazwy bardziej do mnie przemawiają. Mam wrażenie, że producent nie podaje pełnego składu. Może to tylko mylne wrażenie, zwłaszcza, że proszek był grubiej zmielony, widać było kawałeczki rośliny i dodatkowo miał ciemnozielony kolor jak np. Mehandi (Mumtaz ma intensywnie zieloną barwę co może sugerować chemiczne dodatki). Poza tym kompletnie nie znam rosyjskiego i możliwe, że oryginalnie podany jest skład pełny, ale po rosyjsku? W każdym razie proszek i papka po 24 h wyglądały jak Mehandi, która jest w 100% naturalną henną ;)
Producent poleca zalać gorącą wodą i nałożyć na włosy na 30-60 minut. Ja oczywiście zastosowałam swoją wersję zastosowania ;)
Zmieszałam 1 saszetkę (pół opakowania 125 g) z sokiem cytrynowym, po 24 h dodałam jeszcze placentę i spirulinę, aby zwiększyć właściwości odżywcze mieszanki ;) Papkę nałożyłam na 2 h pod folię i ręcznik, a następnie zmyłam wszystko ciepłą wodą bez szamponu czy jakiejkolwiek odżywki. Muszę przyznać, że proszek jest słabiej zmielony niż poprzednio stosowane przeze mnie henny (Mumtaz, Mehandi, Heenara, Venita, Eld), przez co papkę nieco trudniej było nałożyć, miała ochotę się osypywać. Ja jednak jestem doświadczona :P w nakładaniu henny o różnej konsystencji i spadło mi tylko kilka małych kropli, czy raczej grudek ;)
Producent poleca zalać gorącą wodą i nałożyć na włosy na 30-60 minut. Ja oczywiście zastosowałam swoją wersję zastosowania ;)
Zmieszałam 1 saszetkę (pół opakowania 125 g) z sokiem cytrynowym, po 24 h dodałam jeszcze placentę i spirulinę, aby zwiększyć właściwości odżywcze mieszanki ;) Papkę nałożyłam na 2 h pod folię i ręcznik, a następnie zmyłam wszystko ciepłą wodą bez szamponu czy jakiejkolwiek odżywki. Muszę przyznać, że proszek jest słabiej zmielony niż poprzednio stosowane przeze mnie henny (Mumtaz, Mehandi, Heenara, Venita, Eld), przez co papkę nieco trudniej było nałożyć, miała ochotę się osypywać. Ja jednak jestem doświadczona :P w nakładaniu henny o różnej konsystencji i spadło mi tylko kilka małych kropli, czy raczej grudek ;)
Efekty
Zdjęcie robione komórką - aparat robił za każdym razem inny odcień a żaden nie był podobny do naturalnego. Może słońce go oślepiło :P Henna dała odcień kasztanowaty z rudym połyskiem, bez śladu czerwieni. Kolor jak najbardziej na tak, cena również (15 zł za 125 g) i do tego dostępność stacjonarnie w Lublinie :) Następnym razem wypróbuję hnę bezbarwną, tylko na opakowaniu nie ma ani słowa o cassii, tylko hna indyjska bezbarwna... Żałuję teraz, że wybrałam niemiecki na studiach jako drugi język obcy :P
Miałyście do czynienia z rosyjską hną?
A gdzie można kupić tą henne w lublinie?
OdpowiedzUsuńNapisałam na początku posta - w Cosmeceuticum (Krakowskie Przedmieście 41/8B) ;) Mają sklep internetowy, gdzie możesz zobaczyć asortyment i kupić na miejscu.
UsuńBardzo ładny, naturalny kolor wyszedł.
OdpowiedzUsuńjaki piękny kolor! <3 mam nadzieję, że nie zmyje Ci się szybko :)) czy na drugi dzień myłaś już normalnie włosy czy czekałaś kilka dni aby kolor "dojrzał"?
OdpowiedzUsuńMyłam włosy w poniedziałek - dwa dni po hennowaniu. Do tego czasu nie używałam żadnej odżywki i stylizatora. Zwykle myję co 2 dni, więc nie wydłużałąm tego czasu ze względu na hennę ;)
Usuńkolor piękny ;)
OdpowiedzUsuńa czy mozna stosować hennę na włosy, które jakiś tydzień temu były trwale ondulowane?
OdpowiedzUsuńMożna, ale po ondulacji włosy są zniszczone i suche, więc mogą intensywniej złapać kolor. Poza tym henna to zioła więc troszkę wysuszają włosy. Jeśli nie są bardzo suche to można. Tylko pamiętaj, że mogą złapać kolor intensywniej i będzie mega trwały ;)
UsuńJa czekam na paczuszkę od siostry w której będzie henna Lush. Ma pozytywne recenzje i jestem ciekawa. Też jestem rudzielczyk ^^
UsuńZainteresowałaś mnie nią...
OdpowiedzUsuńJa właśnie myślę nad kupnem jakieś henny, ale ciężko znaleźć na jej temat jakiekolwiek informacje.. zwłaszcza, że nie chcę zmieniać koloru włosów, a tylko je odżywić i głupieję już, bo nigdzie nic nie pisze o tym, jaki kolor nadaje a i w sklepie internetowym, gdzie chcę ją kupić tego nie ma ;/
OdpowiedzUsuńHenna ma za zadanie barwić włosy. Jeśli chcesz odżywić włosy to polecam inne indyjskie zioła - niektóre opisywane są jako szampony do włosów: Shikakai, Amla, Cassia. Ale musisz pamiętać, że mogą nieco zmodyfikować kolor włosów, a na blond włosach efekt będzie silniejszy. Np amla ochładza kolor, cassia może dodać refleksów. A jeśli blond włosy są bardzo jasne i szybko chwytają jakikolwiek kolor to może pojawić się zielonkawa poświata po kilku myciach :) Cassią "farbowała" Angel-a i po kilku myciach miała zielonkawy odcień. Poradziła sobie maseczką z koncentratu pomidorowego ;)
UsuńZastanawiam się nad tą hną, ale zazwyczaj farbuję włosy u fryzjera i sama chyba bałabym się użyć henny na włosy, bo coś spierniczę :D Na brwi i rzęsy jeszcze ujdzie :D
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tą henna, jednak martwię się o odrosty. Od stycznia maluję henną ELD która w ogóle nie pokrywa odrostów, jak jest z tą henną ? Proszę szybką odpowiedź ! :*
OdpowiedzUsuńHenna jest nieprzewidywalna, ale mogę stwierdzić na pewno, że lepiej łapie od Eldu. Teraz używam BAQ henny z Pole Henny, dojrzewa sobie rozmieszana z cytryną - jutro nakładam. Sporo od niej oczekuję, mam nadzieje, że się nie zawiodę ;)
Usuńślicznie wyszło , ja do tej pory miałam Heenarę i Khadi :)
OdpowiedzUsuńHejka, a nakładałaś hnę na wilgotne czy suche włoski? bo kupiłam taką samą i walczę z dylematem czy na sucho czy mokro :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Magda
• Gajraj Mehandi Udyog An ISO 9001:2015, GMP & USDA Organic certified unit, Est. in 1979 as a Cultivator, Manufacturer of Primer quality 100% Pure – Natural – Organic Lawsonia Inermis (Henna) Powder (Triple Shifted).
OdpowiedzUsuń• Lawsonia Inermis (Henna) Powder: Our Lawsoina inermis (Henna) Powder under our “Henna Beauty” Brand: Lawsoina inermis (Henna) is organic, pure and premium quality. This type of Henna is known for its fast dye release and intense stain quality. Grand ever Henna powder is light green in the cooler, and has a distinct and natural spicy smell. The Henna Leaves are milled and sifted by hand.
gajrajmehandiudyog@hotmail.com