Stan włosów w poprzednim miesiącu
Stan włosów na dzień 01.07.2013
Włosy po rozpleceniu dobierańca skośnego. Są mocno uniesione u nasady przez co krótsze. Na początku czerwca były podcięte u fryzjera.
Pielęgnacja w czerwcu:
Mycie
Czerwiec upłynął pod znakiem szamponów dziecięcych. Głównie Babydream, który świetnie sprawdza się w myciu metodą kubeczkową - konkretnie miałam opakowanie po Wellatonie, które produkowało piankę. Nie podrażnił, domywał oleje, jest tani czyli jest świetny. Przez tydzień J&J 3w1 łagodny płyn do ciała i włosów, którego próbkę otrzymałam od producenta. Pieni się lepiej, dobrze myje, tylko jest droższy dwukrotnie. Zazwyczaj myłam
metodą OMO, jako pierwsze O balsam Romantic.Do głębszego oczyszczania służył mi szampon Bingo lub żel do mycia twarzy ze SLES Oriflame. Doszłam do wniosku, że za dużo mam żeli do twarzy, a używam głównie mydełka dziegciowego. Oczyszczam włosy raz na jakiś czas, więc skoro twarzy nie podrażnia to skalpu nie powinien. Coraz mniej moich myjadeł do włosów jest szamponem :D Zdarzyło mi sie raz umyć włosy odżywką Romantic. Domyła włosy, ale niepotrzebnie użyłam odżywek i serum na końce, więc były posklejane. Włosy u nasady były świeże.
Odżywki d/s
Majowe zużywanie spowodowało, że zachciało mi się nieco urozmaicenia. Wypróbowałam balsam Agafii na łopianowym propolisie, używałam maski jajecznej Agafii (która umila mi czas swoim zapachem, szkoda, że nie zostawia go na włosach). Często gościła na włosach w różnej formie maska Love2Mix z acai i
perłą, o której chciałam wyrobić sobie opinię (więcej TU). Często używałam balsam regenerujący Agafii, a przy braku protein Artiste regenerująca. Dla przyjemności zapachu proteinki dostarczałam w postaci maski jajecznej Agafi. W czasie wizyty u rodziców prym wiódł balsam Ms Potters aloes i jedwab. Nie obciąża włosów, są puszyste, ale je rpostuje. Szybko tracą skręt po ślimaku. Dziwna sprawa ;)
Zdarzyło mi się "modzić z odżywkami przed myciem. Raz wypróbowałam odżywkę z imbirem, cynamonem i amlą, która mi się spodobała, chociaż podrażniła czoło i kark, więc postanowiłam zrezygnować z cynamonu. Dwukrotnie nakładałam maskę drożdżową z dodatkiem imbiru i podrażnienia nie zaobserwowałam ;)
Odżywki b/s, zabezpieczenie
W czerwcu nadal zabezpieczałam końce kuracją arganową Marion - już nie pamiętam od kiedy. Wydajność to niewątpliwa zaleta tego produktu. Możliwe, że w lipcu go skończę :P Standardowo będąc u rodziców używałam jedwabiu Delii. W dni bez mycia stosowałam "swój" spray (tonik aloesowy Ziaja, silikonowa maska Matrix (próbka), olej arganowy, zielona herbata, woda destylowana, kilka kropli kwasu mlekowego).
Wcierki
Na początku czerwca używałam serum przeciw wypadaniu Agafii, a po jego skończeniu prawie cały miesiąc wcierałam tonik na bazie kozieradki z dodatkiem innych ziół i zakonserwowany wodą brzozową Barwy. Stosowany po myciu, ale także na suche włosy między myciami. Unosił włosy u nasady i usztywniał. Wyglądały na świeższe ;) Przy olejowaniu włosów wtarłam kilka razy
Jantar, aby go skończyć ;)
Olejowanie
Olejowałam oliwką Cien (na bazie oliwy z oliwek) na suche lub zwilżone zieloną herbatą włosy. Jak puszyły się i wyglądały na suche to olejowałam na mokro, czasem nakładając pod olej jeszcze odżywkę. Przy braku czasu na maskowanie ratuje mnie nocne olejowanie :D
Suplementy
Popijam czasami pokrzywę, a także łykałam biedronkowy Vitalsss skrzyp. Nie rozglądam się za suplementami - trzeba wcinak świeże witaminki. Truskawki i czereśnie wychodzą mi już uszami, ale muszę się najeść na zapas. Niedługo się skończą ;)
Inne
06.06.2013 FRYZJER ;) Podcięte i lekko wycieniowane końce, zrobiona grzywka na bok, którą poprawiłam w domu po swojemu :P
Hennowanie Heenarą 08.06
A jak się mają Wasze włoski? :)
Ładnie teraz końcówki wyglądają :))
OdpowiedzUsuńStraciłam ogon, który obcinając samodzielnie wyhodowałam :D
UsuńPięknie błyszczą! Wyglądają na grube :)
OdpowiedzUsuńDobrze napisałaś - wyglądają :P Kucyk ma może z 7-7,5 cm, więc niskie stany średnie ;) Najważniejsze, że wizualnie mogę je podrasować ;)
Usuńo wiele lepiej są obcięte teraz ;) równe się lepiej prezentują ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, ale bałam się fryzjera ;) Pani fryzjerka dokładnie wiedziała co to obciąć końcówki a nie pół włosów ;)
UsuńBłyszczą jak szalone :) I po fryzjerze mają równe końce, wyglądają bardzo zdrowo, pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńLampa błyskowa zawsze była łaskawa ;) Poza tym henna zawsze nadaje połysk ;)
UsuńŁadnie wyglądają i ten blask :)
OdpowiedzUsuńPieknie sie blyszcza :)
OdpowiedzUsuńCuuudne:)))i ten kolor:)
OdpowiedzUsuńPiękny masz kolor włosków :) Ja też swoje niedawno podcięłam i póki co mają się świetnie :)
OdpowiedzUsuńMoje mają się ostatnio gorzej, podcięcie wyszło im na dobre, ale chyba zmiana szamponu na J&J chyba nie. Jeszcze próbki 50 ml nie skończyłam a już mam wrażenie, że coś jest nie tak... Jednak poczciwy Babydream czy Facelle mimo że tańsze to lepiej się u mnie sprawdzają ;)
UsuńZ okazji zbliżającego się otwarcia sklepu internetowego z kosmetykami naturalnymi, ekologicznymi oraz innymi dobrymi jakościowo produktami przygotowaliśmy na naszym blogu konkurs z atrakcyjnymi nagrodami. Serdecznie zapraszamy do zabawy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
www.bioema.blogspot.com
ładny kolorek
OdpowiedzUsuń