Zużycia czerwcowe:
1. Intimelle z aloesem - zdecydowanie lepiej sprawdza się jako płyn do hig. intymnej niż
szampon - jest rzadki i ciężko spienić na głowie, więc będzie
wykorzystywany tylko zgodnie z przeznaczeniem. W tej roli jest świetny, bardzo efektywnie łagodzi podrażnienia i odświeża.
2. Woda brzozowa, Barwa - użyłam do zakonserwowania wcierki z kozieradki i do stłumienia jej zapachu. W tej roli sprawdziła się świetnie i duet kozieradka-woda brzozowa skutecznie unosił włosy u nasady i spowolnił przetłuszczanie.
3. Farmona, Jantar - niestety stosowanie po myciu przyspiesza przetłuszczanie a psikanie w minimalnej ilości po myciu nie pokazuje żadnego wpływu na włosy. Stosowana przed myciem - niestety nieregularnie łagodziła skórę głowy i nawilżała ją. Kolejny raz dałam jej szansę i kolejny raz nie byłam w stanie odczuć jej fenomenu ;)
4. Receptury Agafii - aktywne ziołowe serum na porost włosów - świetne bezalkoholowe serum, jestem w trakcie pełnej recenzji produktu. Przyspiesza przyrost, nie obciąża i nie podrażnia. Recenzja TU.
5. Hesh, Heenara Herbal Hair Pack - ciekawa mieszanka ziołowa na bazie henny. Więcej: Henna Heenara z cytryną i TU z herbatą i octem jabłkowym.
6. Olej z orzecha włoskiego - spożywałam jako dodatek do soku marchewkowego, chyba wykluczę z listy kosmetyków :P
KOSMETYKI:
Szampony:
a) łagodne bez SLS, bez SLES:
b) oczyszczające z SLES:
Odżywki d/s:
a) bez silikonów
b) z silikonami:
Odżywki b/s
Wcierki:
1. Kozieradka i inne zioła
Zużycia czerwcowe:
1. Intimelle z aloesem - zdecydowanie lepiej sprawdza się jako płyn do hig. intymnej niż szampon - jest rzadki i ciężko spienić na głowie, więc będzie wykorzystywany tylko zgodnie z przeznaczeniem. W tej roli jest świetny, bardzo efektywnie łagodzi podrażnienia i odświeża.2. Woda brzozowa, Barwa - użyłam do zakonserwowania wcierki z kozieradki i do stłumienia jej zapachu. W tej roli sprawdziła się świetnie i duet kozieradka-woda brzozowa skutecznie unosił włosy u nasady i spowolnił przetłuszczanie.
3. Farmona, Jantar - niestety stosowanie po myciu przyspiesza przetłuszczanie a psikanie w minimalnej ilości po myciu nie pokazuje żadnego wpływu na włosy. Stosowana przed myciem - niestety nieregularnie łagodziła skórę głowy i nawilżała ją. Kolejny raz dałam jej szansę i kolejny raz nie byłam w stanie odczuć jej fenomenu ;)
4. Receptury Agafii - aktywne ziołowe serum na porost włosów - świetne bezalkoholowe serum, jestem w trakcie pełnej recenzji produktu. Przyspiesza przyrost, nie obciąża i nie podrażnia. Recenzja TU.
5. Hesh, Heenara Herbal Hair Pack - ciekawa mieszanka ziołowa na bazie henny. Więcej: Henna Heenara z cytryną i TU z herbatą i octem jabłkowym.
6. Olej z orzecha włoskiego - spożywałam jako dodatek do soku marchewkowego, chyba wykluczę z listy kosmetyków :P
KOSMETYKI:
Półprodukty i dodatki:
1. Gliceryna
6. Aloes zatężony 200x
Henna:
1. Mumtaz
Oleje:
1. Babydream
3. Cien Oliwkowy olejek do masażu (D!!!)
4. Olej arganowy zimnotłoczony nierafinowany
5. Olej sezamowy
1. Mumtaz
Na pewno po Jantarze kupię serum na porost Babuszki Agafii :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle nie mogę dogadać się z Jantarem ;)
UsuńO,kupię sobie w Auchanie maskę Romantic!O!
OdpowiedzUsuńJest porównywalna do Bingo, ale ma mniej specyficzny zapach ;) Odżywka to po prostu rozcieńczona maska. Składy mają niemal identyczne ;)
UsuńJa właśnie daję drugą szansę Jantarowi :)
OdpowiedzUsuńJa możliwe, że też dam, ale jak będę regularnie olejować włosy przed myciem to wtedy bym wcierała Jantar. Po myciu się nie nadaje - przetłuszcza włosy.
UsuńJa aktualnie kończę moją buteleczkę Jantaru - jest dobrze, nie wspaniale, ale dobrze :) Chyba dam jeszcze jedną szansę kozieradce.
OdpowiedzUsuńNie ufam żelom do higieny intymnej, od czasu katastrofy z Facelle ;/
Wszyscy mają większe denka niż ja, chlip ;(
Gratuluję :D