czwartek, 13 czerwca 2013

Paczuszka :)

W końcu odebrałam paczkę do testowania od Maliny :) Została szybko wysłana, poczta też szybko ją do Lublina przywiozła, ale problemem byłam jak zwykle ja :) Pani Listonoszka z anielską cierpliwością ustaliła ze mną termin dostawy i tak oto z ulgą przekazała te cuda w moje ręce :)



Smarowidła do ciała zużywam w zastraszającym tempie, nie wyobrażam sobie zakończenia prysznicu czy kąpieli bez posmarowania ciała. Peelingu używam w kostce, chętnie wypróbuję formę żelową. W pierwszym odruchu po obejrzeniu etykiet i pobieżnym zerknięciu na skład powąchałam kosmetyki. Poszły łzy. Szczęścia? Nie, jeszcze nie. Nie zwróciłam uwagi na jeden ze składników serii antycellulitowej - mentol i ochoczo "zaciągnęłam się" :P Wiem, że orzeźwienie mam gwarantowane :D

Na pierwszy ogień idzie złota seria, mam nadzieję, że słońce mnie na czas ich używania nie opuści i będę mogła prezentować złote drobinki :)


Pozdrawiam Was serdecznie :)


5 komentarzy:

  1. miłego testowania życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaa to mam nadzieję, że awizo czeka na mnie w domu bo też będę to testować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Moja" Pani Listonoszka uparcie chce dostarczać do rąk własnych ;) Inni listonosze zostawiają awizo :P

      Usuń
  3. Cieszę się, miłego testowania!

    OdpowiedzUsuń

Chętnie poznam Waszą opinię na temat wpisu lub bloga. Wpisy zawierające reklamę lub co gorsza obraźliwe będę usuwać. Komentarz jest częścią bloga, więc niech będzie równie przemyślany - to jest Wasz ślad i świadczy o Was ;)