Szampony:
a) łagodne bez SLS, bez SLES:
1. Rossmann, Babydream (szampon dla dzieci)
2. Rossmann, Babydream fur Mama, Wohlfuhl-Bad (Balsam do kąpieli) (D+ oddałam Mamie, mnie obciążał)
3. Rossmann, Facelle intim, Sensitive (płyn do higieny intymnej)
b) oczyszczające z SLES:
1. Barwa ziołowa, Czarna Rzepa
Odżywki d/s:
a) bez silikonów
1. Bingo, Maska do włosów `Masło Shea i pięć alg`(D+)
2. Rossmann ISANA wygładzająca z olejkiem babassu (D!!!)
3. Receptury Agafii - Balsam ziołowy specjalny
4. Receptury Agafii - Balsam domowy
b) z silikonami:
1. Lorys duo chocolate krem nawilżajacy
2. Forte Sweden, Romantic Professional Anti - Age, Balsam do włosów z jedwabiem (Dimethicone Copolyol)
3. Forte Sweden, Romantic Professional Anti - Age, Maska do włosów z jedwabiem (Dimethicone Copolyol)
Odżywki b/s:
a) bez silikonów:
1. Joanna Naturia odżywka bez spłukiwania z lnem i rumiankiem (D!!!)
b) z silikonami:
1. Marion, Nature Therapy, Ocet z malin spray regenerujacy (D+)
2. Shauma, Odbudowa i pielęgnacja, spray bez spłukiwania
3. Marion, 7 efektów, kuracja z olejkiem arganowym
Wcierki:
1. Woda brzozowa, Barwa
2. Joanna Rzepa, ampułki wzmacniające (D!!!)
3. ISANA, Woda brzozowa (głównie w roli płukanki)
Półprodukty nie tylko do włosów:
1. Gliceryna
2. Algi - spirulina
3. Zielona glinka
4. Czerwona glinka z algami
5. Placenta roślinna
6. Kolagen z elastyną
Oleje:
1. Olej rycynowy
2. Olej kokosowy rafinowany (D!!!)
3. Olej sezamowy
4. Olej z pestek winogron
5. Olej z orzechów włoskich
6. Babydream (D!!!)
7. Babydream fur Mama
8. Cien Oliwkowy olejek do masażu
9. Green Pharmacy, Olejek łopianowy ze skrzypem
DENKO
(D!!!) plan zużyć na miesiąc
(D+) zrealizowane zużycia
Plany zużyć dotyczą głównie produktów, których jest już mało w opakowaniu. Lubię co miesiąc zmieniać produkty, ale trzymanie 20 ml odżywki czy szamponu mija się z celem i zagraca mieszkanie ;) Z kolei przelewanie resztek kilku różnych produktów do innego opakowania powoduje niepotrzebne zamieszanie - każdy słoiczek czy buteleczkę trzeba podpisać, żeby się nie pomylić. Zaczęłam akcję zapuszczania włosów, więc skupiam się na przyroście, a z tego co widzę nie mam żadnej maski - Bingo shea już się kończy i zostaną same balsamy. Może uda mi się wcielić w życie silne odżywianie naturalnymi maskami: drożdże, jajka, żelatyna, produkty mleczne i olejek rycynowy pójdą w ruch!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Waszą opinię na temat wpisu lub bloga. Wpisy zawierające reklamę lub co gorsza obraźliwe będę usuwać. Komentarz jest częścią bloga, więc niech będzie równie przemyślany - to jest Wasz ślad i świadczy o Was ;)