Płukanka na połysk i ładny zapach
Składniki:
* woda (gotowana, destylowana itp.) 0,5 l
* woda brzozowa ISANA 50-100 ml
* pojemnik z dzióbkiem, miseczka
Przed myciem (najlepiej kilka godzin) wlewamy do otwartego kubeczka/pojemniczka wodę i ISANĘ. Czekamy, aż alkohol chociaż częściowo wyparuje. Tuż przed spłukaniem można dodać odrobinę octu jabłkowego - silniej zamknie łuski włosa, ale nie jest konieczny.
Stosowanie:
Jak każda płukanka - "po umyciu kilkakrotnie polewamy włosy nad miseczką delikatnie masując. Nie spłukujemy, suszymy i układamy."
Efekty:
Włosy po wyschnięciu są lśniące, miękkie - nie ma sztywności, jak po poprzednich płukankach. Dodatkowo przyjemny zapach (kwestia gusty, mi się podoba) utrzymuje się lekko także po wyschnięciu (w zależności od ilości dodanej wody brzozowej mniej lub bardziej intensywny). Lubię tą płukankę zwłaszcza po maseczce drożdżowej. Gdy włosy są jeszcze mokre to zapach ISANY lekko tłumi zapach drożdży a po wyschnięciu czuć tylko wodę brzozową. Warto skorzystać z dobroczynnych właściwości wody brzozowej na skalp i spłukując lekko masować skórę głowy. Przecież woda brzozowa to głównie wcierka ;) Zawiera alkohol - na dalszym miejscu w składzie, ale jednak. Warto go odparować. W składzie są też substancje nawilżające - dlatego nie powoduje sztywności i wysuszenia włosów w tak dużym stopniu jak piwo czy kawa ;)
W skrócie: połysk, miękkość, ładny zapach.
Może zainteresuje Was temat płukanki z wody z ryżu? Pisałam już o tym TU ;) Jej działanie w skrócie: puszystość, łatwe układania, trwałość fryzury. Po dodaniu octu jabłkowego także połysk.
Może zainteresuje Was temat płukanki z wody z ryżu? Pisałam już o tym TU ;) Jej działanie w skrócie: puszystość, łatwe układania, trwałość fryzury. Po dodaniu octu jabłkowego także połysk.
musze w koncu kupic te wode brzozowa :D
OdpowiedzUsuńHmm, woda brzozowa jako wcierka ani trochę się u mnie nie sprawdziła. Dzięki za pomysł, że mogę ją wykorzystać jako płukankę.
OdpowiedzUsuńPomysł nie jest oryginalnie mój, ale ISANA zdecydowanie lepiej działa jako płukanka niż jako wcierka, więc jest na co zużyć 0,5 l płynu ;)
Usuńmnie niestety przetłuszczała wlosy. woda z Isany jest okropna ;/
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Muszę sama się przekonać ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do wzięcia udziału w rozdaniu.
http://crazyworld1000.blogspot.com/2013/02/konkurs.html
Pozdrawiam
Właśnie buszuję po internetach jakby tu użyć nowo zakupioną Isane, ale niestety za późno by cokolwiek odparować, ale przy następnym myciu na bank tak zrobię :D
OdpowiedzUsuń