O to co kupiłam:
Szampon Bingo Spa z żeńszeniem i bawełną do włosów farbowanych
Kupiony w Tesco za ok. 2,50 zł / 500 ml, więc koszt niewielki, poza tym pomału kończy mi się Barwa. Ma ciekawy skład i ładnie pachnie :)
Będąc na mieście "niestety" znalazłam się w pobliżu niedawno "odkrytego" sklepu Cosmeceuticium w Lublinie (dzięki TEMU postowi). Wchodzę - niewielkie pomieszczenie, na półeczkach kremy do twarzy, dłoni, balsam i mydełka w kostce. Ufff, nie ma nic do włosów, pewnie się skończyło, a tu psikus - drugie pomieszczenie wypełnione włosowymi kosmetykami. Może nie było "wszystkich" rosyjskich szamponów czy balsamów, ale i tak sporo ;) Ceny są porównywalne do tych w sklepach internetowych, więc w moim przypadku przepłaciłabym za przesyłkę ;) Oto co wróciło ze mną do domu:
Balsam regenerujący Receptury Babuszki Agafii
Za butelkę 350 ml zapłaciłam 14 zł z groszami. Myślę, że jest nieźle ;) Skład jak zwykle piękny: woda cedrowa, olejki (m.in. łopianowy) i ekstrakty. Dodatkowo wosk pszczeli. Jestem po pierwszym użyciu i w porównaniu z balsamem Agafii specjalnym czy domowym ten nadaje lepszy poślizg włosom, a mimo to ich nie obciąża. Zapowiada się ciekawie ;) Zapach charakterystyczny dla serii: ziołowo-leśno-miodowy :D
Tonik przeciw wypadaniu włosów Receptury Babuszki Agafii
Głownie po niego przyszłam, a że stała ostatnia buteleczka w cenie 14,40 zł za 150 ml, to postanowiłam ją przygarnąć ;) Tonik cieszy się popularnością w blogosferze, więc warto go sprawdzić ;)
Gdy udałam się z moimi skromnymi zakupami do kasy czekała mnie miła niespodzianka - konkurs dla klientów :) Wylosowałam krem ochronny. Wśród nagród są też inne produkty i rabaty na zakupy w sklepie. Krem mogłam sobie wybrać spośród kilku rodzajów kremów do rąk, stóp i twarzy. Wybrałam aloesowy krem nawilżający do twarzy:
Biolux Krem do twarzy aloes. Intensywne nawilżenie
Krem ma wysoko w składzie aloes, trochę boję się oleju kokosowego, gdyż solo skutecznie powoduje niespodzianki na twarzy, ale może będzie ok. Zawsze mogę zużyć go do włosów, jak na twarz się nie sprawdzi ;)
Oficjalnie nakładam sobie ograniczony budżet na zakupy włosowe w lutym: 0 zł ! :P
A gdzie w Lublinie rosyjskie kosmetyki kupiłaś? :)
OdpowiedzUsuńW Cosmeceuticum na Krakowskim koło Groty Solnej ;)
Usuńczyli trzeba zrobić sobie nagrodę za zdany egzamin z toksykologii :D
UsuńJejku jak ja bym chciała stacjonarnie mieć taki sklep u siebie :/ Zakupy mega!
OdpowiedzUsuńO mój Boże:D:D! Właśnie miałam ochotę zamówić coś z rosyjskich kosmetyków a tu taka niespodzianka, będe mogła kupic stacjonarnie:D:D Dzięki;D
OdpowiedzUsuńNie masz za co :P Można zamawiać w sklepie http://www.ukrytewslowach.pl/ i odbierać stacjonarnie. Ceny produktów, które kupiłam różnią się o niecałą złotówkę od tych na stronce ;) W razie braków - miły Pan właściciel zamawia kosmetyk, który chcesz ;)
UsuńO dzięki serdeczne za informacje:)! Pozdrawiam!:)
Usuńdlaczego u nas nie ma stacjonarnie tych produktow? Zostaja nam tylko sklepy online ;(
OdpowiedzUsuńRośnie ich popularność, więc sklepy też pomału się pojawią i u Ciebie ;) Jest popyt to podaż się znajdzie :)
UsuńZazdroszcze takiego sklepu stacjonarnie :(
OdpowiedzUsuńJeszcze niedawno takiego nie było :) Rozwija się sieć tego typu sklepów, może niedługo i u Ciebie będą (oczywiście jak wrócisz z wyspy, o dystrybucji za granicą się nie wypowiadam :P)
UsuńCoraz częściej słychać o tej babuszce :P Narobiłaś mi ochoty! Poczekam na recenzje zwłaszcza toniku bo strasznie wypadają mi włosy :(
OdpowiedzUsuńteż bym chciała taki sklep stacjonarnie:(
OdpowiedzUsuńSwojego czasu tez kupowałam w Cosmeceuticum , tylko ceny trochę przebijające...w końcu znalazłam tańszy odpowiednik :D też stacjonarnie - Serce Natury, na Sławinku w Lublinie.
OdpowiedzUsuńNieco odległy od centrum, ale na poważniejsze zakupy warto się wybrać bo maska drożdżowa to koszt 13,99 a mój ulubiony szampon to 14,99. Od siebie polecam czarne mydło i glinkę z Morza Martwego :)
Nie wiedziałam. Dziękuję za info :)
UsuńFaktycznie czasami takie zakupy bardzo są fajne i mi także zdarzy się zamówić zagraniczne produkty. Jednak ja najchętniej zamawiam je ze sklepów internetowych gdy tak jest dla mnie najwygodniej. Do tego jeszcze wybieram dostawę kurierem https://www.sendit.pl/cennik/cenniki-krajowe/inpost i za kilka dni mam całość u siebie.
OdpowiedzUsuń