czwartek, 7 lutego 2013

Zasób kosmetyków do włosów - luty 2013 + denko

Ilość moich kosmetyków zmienia się w każdym miesiącu jak sinusoida: przez cały miesiąc uda mi się kilka zużyć, dzielnie opierając się chęci zakupu, żaby w następnym miesiącu uzupełnić to co mi ubyło :P Jestem zdania, że potrzebne jest mi mniej niż połowa tego co mam, ale  ciężko wprowadzić mi w czyn bezwzględny ban zakupowy i ograniczenie się do zużywania tego co mam ;)

Oto co zawiera moja "kolekcja":



Szampony:

a) łagodne bez SLS, bez SLES:







b) oczyszczające z SLES:






Odżywki d/s:



a) bez silikonów
1. Rossmann ISANA wygładzająca z olejkiem babassu (D!!!) zostało 1 użycie, brak na zdj.


b) z silikonami:


Odżywki b/s



Wcierki:



4. ISANA, Woda brzozowa (głównie w roli płukanki)
5. Kozieradka brak na zdj.


Półprodukty i dodatki:



1. Gliceryna brak na zdj.

Henna:





1. Mumtaz



Oleje:



1. Olej rycynowy - brak na zdj.
2. Olej kokosowy rafinowany (D!!!) w buteleczce po jedwabiu
3. Olej sezamowy
4. Olej z pestek winogron
5. Olej z orzechów włoskich (D!!!)
6. Babydream 
8. Cien Oliwkowy olejek do masażu
9. Masło shea  (D!!!)


Cześć półproduktów czy olei używam nie tylko do włosów, ale też do twarzy czy ciała ;) Łagodne szampony Facelle i Intimelle służą mi też zgodnie z przeznaczeniem przewidzianym przez producenta ;) Muszę popracować nad odżywkami i olejami, a najlepiej nic nie kupować tylko zużywać ;) Wyznaczyłam sobie denko na produkty, który mam najmniej i niepotrzebnie cała butelka zajmuje mi miejsce, a także na te, które mają najkrótszy termin przydatności. Muszę zwłaszcza zużyć oleje, winogronowego mam dużo, poza tym zawiera dużo witaminy E, więc zamiast kupować kapsułki staram się pić łyżkę dziennie. Nie jest to najprzyjemniejsze, ale ma łagodny smak i po popiciu jest oki ;)


Wróciła prawdziwa zima! Może i ciężko jest poruszać się na drogach czy chodnikach, ale jest pięknie! :)


6 komentarzy:

  1. dobry ten szampon z Bingo Spa? Nie podrażnia Ci głowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Umyłam nim włosy raz, więc niewiele mogę o nim powiedzieć. Myje dobrze, pieni się nieźle, ale więcej go trzeba nałożyć niż Barwy.

      Usuń
  2. też mam Barwę zieloną i olejek BD


    Wygraj Shinyboxa w moim urodzinowym konkursie
    http://gosika90.blogspot.com/2013/02/wygraj-shinybox.html

    OdpowiedzUsuń
  3. oj tam, nie jest tak źle :D ja też mam póki co zakaz kupowania odżywek i olei, zaczyna mnie przerastać ich ilość na półce ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. No, no, sporo masz tych kosmetyków do włosów :) chociaż.... ja też mam nie mało XD Widzę, że jest kilka produktów, których sama używałam/używam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam tak jakby "alternatywę" ale shiny box. Tu również można zbierać pkt. i wymieniać je na kosmetyki lub inne nagrody. http://guuli.pl/index.php?option=com_user&view=login&ref=15365

    OdpowiedzUsuń

Chętnie poznam Waszą opinię na temat wpisu lub bloga. Wpisy zawierające reklamę lub co gorsza obraźliwe będę usuwać. Komentarz jest częścią bloga, więc niech będzie równie przemyślany - to jest Wasz ślad i świadczy o Was ;)