piątek, 2 listopada 2012

Mleczko do ciała Ziaja kozie mleko

Do pielęgnacji skóry całego ciała preferuję masła lub kremy. Lubię czuć produkt jeszcze jakiś czas po posmarowaniu ciała. Balsamy lub mleczka stosuję rzadko, zazwyczaj latem w czasie upałów, gdy tłusta warstwa kremu "wypaca się" ze skóry. Jednak wyjątkiem jest produkt, który mimo lekkiej konsystencji nawilża i natłuszcza skórę nie gorzej niż krem.



Ziaja, Kozie mleko, mleczna regeneracja - mleczko do ciała, skóra sucha i normalna

 




Odżywcza emulsja typu woda w oleju (w/o). Zawiera kompleks składników koziego mleka bogaty w proteiny, kwasy organiczne, lipidy, węglowodory oraz witaminy A i D.
* działa naprawczo na epidermę
* intensywnie nawilża i wygładza skórę
* wyraźnie zmiękcza naskórek

bez barwników
bez parabenów







Skład:


 Aqua (Water), Isopropyl Myristate*, Cetearyl Ethylhexanoate, Glycerin*, Sorbitan Sesquioleate*, Cyclopentasiloxane, Magnesium Sulfate, Polyglyceryl-3 Ricinoleate*, Lactobacillus/Milk Solids/ Glycine Soja (Soybean) Oil Ferment, Cyclodextrin, Cera Microcristallina (Microcrystalline Wax), Sodium Benzoate*, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance), Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Eugenol, Benzyl Salicylate, Alpha-Isomethyl Ionone, Coumarin, Limonene, Citric Acid 


* surowiec zaaprobowany przez ECOCERT

W składzie, w przeciwieństwie do cudownie pachnącego Masła kakaowego, nie znajdziemy parafiny, ale kosmiczno-chemiczne nazwy składników znajdujących się już na początku składu nieco mnie zaniepokoiły ;) Jednak znajdziemy tam glicerynę, składniki mleka prawdopodobnie uzyskane na podstawie fermentacji (o tajemniczej  i dłuugiej nazwie Lactobacillus/Milk Solids/ Glycine Soja (Soybean) Oil Ferment, o której niewiele wie nawet wujek Google).








Moja opinia:


Formuła woda w oleju to bardzo dobre określenie konsystencji owego mleczka. Jest dość rzadkie i dobrze rozprowadza się na suchej skórze nawilżając ją i jednocześnie natłuszczając. 


Produkt niesamowicie zmiękcza skórę - efekt mniej więcej jak po nałożeniu oliwki na mokrą skórę, z tym, że mleczko aplikowałam na suchą (tzn. nie zmoczoną) skórę ;) Miękkość i nawilżenie wytrzymywało do kolejnego mycia (zawsze po prysznicu coś nakładam - to już mój nawyk, więc nie jestem w stanie stwierdzić, czy nawet po kolejnym prysznicu skóra jest wystarczająco nawilżona). Dodatkowo produkt jest niedrogi (butelka 400 ml ok 10 zł ) i przez swą konsystencję wydajny. 

Zawarty jest w praktycznym opakowaniu z pompką, które przestaje być praktyczne w momencie, gdy trzeba wydobyć resztki produktu, które pozostały na dnie i na ściankach :P Trzeba opakowanie rozciąć i znajdziemy tam ilość mleczka pozwalającą na posmarowanie całego ciała. Ale zanim to nastąpi to prawie 400 ml zużywamy z przyjemnością widząc ile jeszcze nam mleczka zostało:


 Drugą wadą jest zapach - wg mnie jest zbyt silny, chemiczny i niezbyt przyjemny. Traci intensywność po posmarowaniu skóry. Zdecydowanie wolałabym wersje bezzapachową. Ciekawostką jest fakt, że trudno jest rozsmarować mleczko na mokrej skórze - maże się i nie wchłania. Dopiero po chwili - jak złapie temperaturę ciała to można je wmasować w skórę.







Podsumowanie

Podsumowując muszę jednak ocenić produkt pozytywnie, gdyż efekt na suchej skórze mnie zachwyca - błyskawicznie skóra jest miękka i gładka a efekt utrzymuje się dość długo. Zapewne kupię ponownie jak zapomnę jego zapach :P Męczył mnie niestety.

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. W przeciwieństwie do mnie :P Chętnie wykasowałabym zapach z tego produktu, gdyż działanie ma świetne ;)

      Usuń
  2. Szczerze mówiąc to nie miałam jeszcze z nim do czynienia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować - działanie jest zachęcające ;)

      Usuń
  3. Kilka miesięcy temu wybabrałam tego ze dwie butle. Bardzo mile wspominam, a zapach bardzo mi się podobał. Teraz z racji zbliżających się mrozów mam w planach zakup masła z tej samej serii. Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jak sie sprawdzi ;) Używałam MAsła Kakaowego w tej formie. Świetnie nawilża i natłuszcza, ale xle nakłada sie na mokrą skórę. Oba balsamy czy kremy - kakowe to juz zwłaszcza - mają konsystencje niekompatybilną z mokrą skórą :P Na suchej sprawdzają sie znakomicie.

      Usuń
  4. Uwielbiam serię Kozie Mleko. Miałam mleczko i według mnie jest bardziej gęste niż rzadkie, świetnie sie wchłania i nawilża przesuszoną skórę. Zapach również mi odpowiada,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na mleczko to konsystencja jest adekwatna, ale ja głównie używam kremy i masła, więc mam złe porównanie :P

      Usuń

Chętnie poznam Waszą opinię na temat wpisu lub bloga. Wpisy zawierające reklamę lub co gorsza obraźliwe będę usuwać. Komentarz jest częścią bloga, więc niech będzie równie przemyślany - to jest Wasz ślad i świadczy o Was ;)